Potknięcie w Szreńsku
Niestety wracamy ze Szreńska bez punktów. Zagraliśmy słabo przede wszystkim w pierwszej połowie. Już na samym początku tracimy bramkę i pozwalaliśmy gospodarzom na stwarzanie sobie dobrych okazji. Dość szybko wyrównaliśmy - Krzysztof Stępka wykorzystał dośrodkowanie Jacka Szypulskiego. Jednak zamiast iść za ciosem, znów popełniamy błędy i tracimy bramkę. Pierwsza połowa zdecydowanie dla Żaka, którego zawodnicy pudłowali w kilku dogodnych okazjach. W końcówce tej części gry strzelamy gola na 2:2, jednak sędzia asystent zobaczył spalonego (jako jeden z nielicznych na stadionie). Po przerwie zagraliśmy dużo lepiej, ale na punkty to nie wystarczyło. Chociaż to my przeważaliśmy w tej części gry, to gospodarze dwukrotnie skutecznie nas skontrowali. Drugą bramkę dla nas zdobył Jacek Szypulski, wykorzystując podanie Damiana Nadratowskiego.
Porażka w Szreńsku nie przekreśla naszych szans na awans do A Klasy. Chociaż trochę nam to sprawę utrudniło, to nadal wszystko zależy tylko od nas. Zostały dwie kolejki i jeśli oba mecze wygramy, bez względu na inne wyniki będziemy cieszyli się z promocji do wyższej ligi. Przedostatni mecz zagramy u siebie, w niedzielę 12 czerwca. O godzinie 13 zagramy z Gryfem Kownaty Żędowe.
Żak - Tamka 4:2 (2:1) Krzysztof Stępka 9' (asysta Jacek Szypulski), Jacek Szypulski 80' (asysta Damian Nadratowski)
skład:
Maciej Perdion - Mateusz Woźniak, Jakub Puźmirowski, Krzysztof Kwiatek (62' Jarosław Gadomski), Mateusz Krajewski - Tomasz Grzybowski (46' Damian Nadratowski), Maciej Sobiecki, Michał Dąbkowski, Michał Zbysiński (46' Marek Nadrowski) - Jacek Szypulski, Krzysztof Stępka
telegram炒群
https://www.tgyx365.com